postanowiłam bardziej produktywnie spędzić wakacje! w związku z tym, że jest marna pogoda, dzisiejszy dzień poświęciłam na porządki w pokoju. moja kochana mama już myśli o moim wyjeździe i chce, żebym spakowała moje ciuchy do wielkiego pudła, a swój pokój odstąpiła amelii. no chyba nie będę miała nic przeciwko, jak mnie nie będzie.
właściwie to kocham ten mój słoneczny pokoik.na co dzień nie jest tak bardzo zagracony jak na zdjęciach poniżej :> a teraz po porządkach to jest już całkiem ładnie! od niedawna mam na oknie powieszoną ciemną zasłonę. z jednej strony jest ona genialnym pomysłem - w nocy owady mi nie wlatują do pokoju, a rankiem nie budzi mnie ostre słońce (mam okno od wschodu). jednak przez nią wiecznie wydaje mi się, że jest noc i chce mi się bardziej spać, a rano to już w ogóle nie mam ochoty podnosić się z łóżka! :)
 |
| takie tam rockowe klimaty |
 |
| okno, kwiatek i bałagan |
 |
| mój grajdołek |
 |
| przepyszna szarlotka upieczona przez moją mamę! |
 |
| a to zdjęcie ogrodu, w którym ostatnio pływałam (tak, żeby pokazać, jak tam jest cudnie) |
bałagan też ma swój klimat;)no i powiedziałabym z lekka,że to taki artystyczny nieład jest;)
OdpowiedzUsuńm.
masz cudowny pokój *__* i szarlotka omnomnomnom. a nad aparatem jeszcze pomyślę c:
OdpowiedzUsuńTwój pokój wygląda na bardzo przytulny :) a ten ogród jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze cudny pokój - nawet z tym "grajdołkiem" :)
OdpowiedzUsuńPo drugie doskonale rozumiem "problem" zasłony heh :) - mam dokładnie to samo. Nie chce się wstawać z łóżka jak zawsze w pokoju wygląda jakby była noc :)
sliczny pokoj i sliczne zdjecia! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudowny pokój i ta szarlotka musi być pyszna. :D
OdpowiedzUsuńelverka.blogspot.com
Twój bałagan wygląda uroczo :) macie dom w bardzo fajnym stylu
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ;)
Usuń